OWOCOWE LOVE PIESKOWE
Pierwsze owocowe love to Malina i Granat. Kochamy mieszańce i mamy serce otwarte dla adopciaków. Z rasowych podziwiamy owczarki zaganiające i nasza ludzko-psia rodzina od 1 czerwca 2023 wychowuje białego owczarka szwajcarskiego Lobo, który wdraża się do pracy od początku 2024 r.
O moich psach w pracy przeczytacie TUTAJ.
MALINA
Malina - przepiękna mała suczka, typ owczarkowaty, zaganiający, o silnej potrzebie pracy z człowiekiem i myślenia razem z nim. Gdy była młodziutka, wyglądała jak szczenię Belga: to charakterystyczne umaszczenie, czarna maska, łapanie aportu na 1,5 metra wysokości, salta i wolty w zabawie... Po 5 latach posiwiała również adekwatnie. Może jakiś dziadek biegał za płotem, kto wie... Najważniejsze jest jednak dla mnie, że to dzielna dziewczynka, ma stabilny, złoty charakter, charyzmę emanującą z daleka na całą grupę psów, zawsze wypracowuje sobie autorytet i ma niesłabnącą werwę do pracy przy moim boku.
Malina to cud mojego świata. Adopcianka z łódzkiego schroniska. Sunia od początku bez problemów. Świetnie się komunikuje i potrafi nauczyć tego inne psy. Pracuje ze mną przy psach lękliwych, pracuje z dystansującymi, potrafi moderować trudną komunikację między zwaśnionymi rezydentami. Jest nieoceniona w pracy ze szczeniakami. Prowadzi ze mną cykl spacerów socjalizacyjnych oraz zajęcia grupowe "na socjal". W czasie wolnym szukamy cynamonu, goździka lub pomarańczy, bo wszystkie moje psy znają nosework. Najczęściej razem pracujemy, załatwiamy sprawy, w domu czytamy, gadamy sobie, myślimy i razem oddychamy. Z Maliną mam najczulszą relację.
GRANAT
Granat - najpiękniejszy na naszym świecie podwórkowy burek, tropiący i polujący.
Początki naszego wspólnego życia były bardzo trudne ale wypracowaliśmy styl pracy, który sprawdza się z powodzeniem przy innych psach z problemami, jakich on zaprezentował przebogaty wachlarz. W swej pracy stosuję tę "granatową" metodę, dopracowuję ją i będę o niej pisać.
Przed schroniskiem, do którego trafił jako szczeniak, miał bardzo zły start gdzieś pomiędzy kamienicami w łódzkim Śródmieściu. Nie wszystkie deficyty z okresu wczesno rozwojowego są do odrobienia, wypracowaliśmy jednak Granata najlepiej jak się dało wobec jego możliwości psychicznych. Ma najlepsze życie pod słońcem, kochającą ludzko-psią rodzinę, która otacza go wsparciem i miłością. Na swoje 5 urodziny zaczął trenować nosework i tropienie, stając się dla mnie inspiracją dla stworzenia toru detekcyjnego, którego będzie głównym testerem i inspektorem. Prowadzi ze mną zajęcia grupowe "na mental", zmotywowany na robotę bardziej niż niejeden "użytek".
LOBO
wg metryki Otello Jagodowe Bory FCI - to biały owczarek szwajcarski. Od 10-go miesiąca życia zaczął wdrażać się do pracy. Prowadzi z Maliną spacery socjalizacyjne, zajęcia grupowe MAXI, oraz w miarę własnej gotowości psychicznej bierze u mojego boku udział w konsultacjach indywidualnych.
W kwietniu 2024 zaczęliśmy treningi pasterskie z owcami (pasienie). Ogromnie ważna jest nauka kontroli emocji w tak silnym pobudzeniu jakim dla psa pasterskiego jest zaganianie owiec pod wodzą pasterza. Nasza komunikacja, od początku wychowania Lobo oparta na mowie ciała, feedbacku, zaufaniu i moim autorytecie, ma znakomitą okazję szlifować się na pastwisku. Lobo swój behawior pasterski wykorzystuje asystując mi podczas zajęć. Już jako mniej niż roczny młodziak przyprowadzał psich uciekinierów na spacerach a dzięki treningom pasterskim ma robić to doskonale, skutecznie wywierać presję ale oszczędzać zwierzętom nadmiernego stresu. Lobo po ojcu ma kojącą wręcz osobowość, na treningach pasterskich przejawia ogromną łagodność wobec owiec i bardzo ładnie współpracuje z człowiekiem.
Trenujemy z Lobo nosework i tropienie, dużo się uczymy ale przede wszystkim ciągle jeszcze dojrzewamy, co u bardzo wrażliwego owczarka musi trochę potrwać.