Pierwsze owocowe love to Malina i Granat. Kochamy mieszańce i mamy serce otwarte dla adopciaków. Z rasowych podziwiamy owczarki zaganiające i nasza ludzko-psia rodzina od 1 czerwca 2023 wychowuje białego owczarka szwajcarskiego Lobo. W planach rodzinno-zawodowych są kolejne owczarki.
O moich psach w pracy przeczytacie TUTAJ.
Malina - przepiękna mała suczka, typ owczarkowy zaganiający, o silnej potrzebie pracy z człowiekiem i myślenia razem z nim. To cud mojego świata. Adopcianka z łódzkiego schroniska, od początku bez problemów, stabilna psychicznie, zdolna, ciekawska, zmotywowana i radosna. Świetnie się komunikuje i potrafi nauczyć tego inne psy. Pracuje ze mną przy psach lękliwych, pracuje z dystansującymi, potrafi moderować trudną komunikację między zwaśnionymi rezydentami. Jest nieoceniona w pracy ze szczeniakami. Prowadzi ze mną cykl spacerów socjalizacyjnych oraz zajęcia grupowe "socjal-miasto". W czasie wolnym szukamy cynamonu, goździka lub pomarańczy, bo wszystkie moje psy znają nosework. Najczęściej razem pracujemy, załatwiamy sprawy, w domu czytamy, gadamy sobie, myślimy i razem oddychamy. Z Maliną mam najczulszą relację.
Granat - najpiękniejszy na naszym świecie podwórkowy burek, tropiący, polujący i znakomity dozorca.
Początki naszego wspólnego życia były bardzo trudne ale wypracowaliśmy styl pracy, który sprawdza się z powodzeniem przy innych psach z problemami, jakich on zaprezentował przebogaty wachlarz. W swej pracy stosuję tę "granatową" metodę, o której piszę właśnie książkę.
Przed schroniskiem, do którego trafił jako szczeniak, miał bardzo zły start gdzieś pomiędzy kamienicami w łódzkim Śródmieściu. Nie wszystkie deficyty z okresu wczesno rozwojowego są do odrobienia, wypracowaliśmy jednak Granata maksymalnie jak na jego możliwości psychiczne. Ma kochającą ludzko-psią rodzinę, która otacza go wsparciem i miłością. Na swoje 5 urodziny zaczął trenować nosework i tropienie, stając się dla mnie inspiracją dla stworzenia toru detekcyjnego, którego jest głównym testerem i inspektorem. Prowadzi ze mną często grupową wersję zajęć mentalnych węchowych.
wg metryki Otello Jagodowe Bory FCI - to biały owczarek szwajcarski. Od 10-go miesiąca życia zaczął wdrażać się do pracy. Prowadzi z Maliną spacery socjalizacyjne, sam – zajęcia grupowe MAXI, od wiosny 2025 na stałe asystuje mi w konsultacjach indywidualnych, wciąż jeszcze nabierając wprawy.
Od kwietnia do listopada 2024 uczestniczyliśmy w treningach pasterskich z owcami (pasienie), co było niezmiernie przydatne w nauce kontroli emocji i posłuszeństwa w tak silnym pobudzeniu, jakim dla psa pasterskiego jest zaganianie owiec. Wychowanie Lobo, od początku oparte jest na pełnej znajomości i poszanowaniu psa z wyostrzonym behawiorem pasterskim. Wypracowałam sobie u niego autorytet, zaufanie, sprawdza się też mój styl feedback+mowa ciała i to wszystko miało cyklicznie okazję weryfikować się i szlifować właśnie na pastwisku, gdzie było konieczne zrozumienie poleceń, posłuszeństwo wobec nawigacji, presja do działania i gwałtowne hamowanie zarówno w emocjach jak i w ruchu. Lobo po ojcu ma kojącą wręcz osobowość, przejawia ogromną łagodność wobec owiec i bardzo ładnie współpracuje z człowiekiem.
Trenujemy z Lobo nosework i tropienie, dużo się uczymy ale przede wszystkim ciągle jeszcze nabieramy życiowych i zawodowych doświadczeń.
Psy są w social mediach jako backstage. Główny kanał to Instagram, wrzucam trochę na Tik Toka, na FB śladowo. Wszędzie znajdziecie je jako @Owocowe.Love.Pieskowe